Tatosh niespodziewanie pojawił się w naszym domu. Nie był psem planowanym, jednak gdy zobaczyłam przypadkiem jego zdjęcie nie zawahałam się napisać do hodowczyni i z nią porozmawiać. Po zapoznaniu się z rodowodem oraz obejrzeniu rodziców i przodków Tatosha decyzja zapadła od razu na tak. I teraz gdy ten chłopiec jest już u nas jakiś czas mogę powiedzieć śmiało, że to była jedna z lepszych decyzji hodowlanych.

Tatosh ma wyśmienity charakter, uwielbia ludzi i kontakt z człowiekiem. Gdy się go woła zaczepia do zabawy, a robi to w taki słodki sposób, że zaskarbił by sobie serce każdego. Jak na samoyeda jest bardzo grzeczny i spokojny. Na spacerach czasem udaje, że nie słyszy swojego imienia gdy go wołamy. Patrzy wtedy tymi swoimi słodkimi oczami, jak by chciał powiedzieć „nie to chyba nie o mnie chodzi, ja sobie jeszcze powącham to czy tamto“.

Tatoshka ma niesamowity wygląd. Ma piękną budowę i postawę, jak również ma nietypową sierść, jest bardzo puszysty. Jest pięknym przedstawicielem swojej rasy. Myślę, że dzięki swojemu wyglądowi osiągnie wiele na ringach wystawowych i na pewno na niejednej wystawie się zaprezentuje.

Cieszymy się bardzo, że tak szybko się zaaklimatyzował w naszym domu, złapał kontakt z wszystkimi domownikami. Choć na początku był troszkę nieśmiały, ale to jeszcze bardziej dodawało mu uroku.

Bardzo się cieszę, że taki skarb jest częścią naszej hodowli Melody Samssie. Jest to jedna z najlepszych decyzji. Tatosh to spełnienie marzeń o psie hodowlanym. Bardzo go kocham i nie oddała bym go za żadne skarby świata.